poniedziałek, 30 marca 2015

Pierwsza sesja Zuzanny

Dzień dobry :)

     Alighieri Dante powiedział kiedyś, że "trzy rzeczy pozostały nam z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka". W zupełności się z tym zgadzam. Oczy dziecka to najpiękniejsza rzecz, w której kłamstwo nie ma prawa bytu.  Wszystkie emocje, wypływające z głębi duszy dzieci są bardzo szczere. I to największa zaleta, której nie posiadają osoby dorosłe, bo większość z nas woli robić dobrą minę do złej gry, zamiast powiedzieć o swoich uczuciach.
A usta dziecka są niczym czarodziejska różdżka, bo gdy się śmieją, to wraz z nimi w magiczny sposób zaczyna śmiać się cały świat!

     Sama nie posiadam rodzeństwa, ale mam za to dość spore kuzynostwo. Najmłodsza to dziewięciomiesięczna Zuzanna, której zdjęcia zaraz zobaczycie. Jest to wesołe dziecko, jakich naprawdę mało. Bardzo niecierpliwie czekałam na jej przyjście na świat, wykonałam też sesję ciążową mojej Cioci, gdy ta była na początku ósmego miesiąca ciąży. Na wieść o porodzie zrobiło mi się słabo-ze szczęścia. A pierwszych chwil z Małą nie zapomnę NIGDY!!! Nasze małe Szczęście.

     Jakiś czas temu zdecydowałyśmy się z mamą Zuzi na to, że wykonamy Małej "sesję zdjęciową". Tak na pamiątkę. Stresowałam się, ale też nie mogłam się jej doczekać. Zuzanna współpracowała idealnie, ciągle roześmiana :) Przedstawiam Wam efekty mojej amatorskiej pracy.